Teatr im. Stefana Jaracza w Łodzi
- Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o Teatrze Jaracza, a boicie sie zapytać :)
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
cyniczna_lisica
Nowicjusz
Dołączył: 10 Lip 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 21:15, 10 Lip 2010 Temat postu: Maćkowiak, Ostrowski, Czarnota - w tych facetach jest MOC ;) |
|
|
Jedni z najlepszych aktorów w Teatrze Jaracza - zapraszam do wygłaszania swych opinii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
akjawelaz
Bywalec
Dołączył: 10 Lip 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 21:53, 10 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
No to może zacznę od Kamila Maćkowiaka.Aktor genialny i wspaniały, który zawsze gra bardzo trudne role. Może zacznę od Niżyńskiego....to pierwszy spektakl, który dostarczył mi tak niesamowitych emocji, na którym autentycznie płakałam.Już sam wzrok Kamila na scenie zwalał z nóg, nie mówiąc o grze i genialnej muzyce. Mam nadzije, że będe miała okazję obejrzeć ten spektakl jeszcze raz w nowym sezonie.
Drugim spektaklem Kamila który na długo pozostanie w mojej pamięci jest Zszywanie.Genialna opowieśc o dwojgu ludzi, których miłość polega na wzajemnym ranieniu się. Genialna gra emocji pomiędzy Kasią Cynkę a Kamilem, dialogi tragiczne przeplatane troche komicznymi kłótniami....
to na razie tyle, chociaż o Kamilu można pisać i pisać i pisać......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
akjawelaz
Bywalec
Dołączył: 10 Lip 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 22:15, 10 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Mariusz Ostrowski-zdecydowanie jeden z moich ulubionych aktorów. Chyba dlatego, że głównie kojarzy mi się z rolami komediowymi,jako facet z ADHD, który puszcza kółeczka z dymu( Na samo wspomnienie uśmiech ciśnie się na usta), Uważam, ze w Habitacie główną uwagę przykuwa właśnie M.Ostrowski i Bronisław Wrosławskich, i głównie dzięki nimm spektakl się trzyma.Nawet grając tam młodego chłopaka z domu dziecka, sprawia że jest w tym Jakaś iskra optymizmu.
Kolejny spektakl to Balkon, i tu zaczyna się teamt rzeka, gdyż byłam na tym pięć razy i nadal mi się nie znudziło.Jak dla mnie jest to spektakl magiczny. Bardzo bogata dekoracja, dużo choreografi, przepych.Za perwszym razem ciężko jest to wszystko ogarnąć i dkładnie zrozumieć.Ale pod tym wszystkim wyłania się genialne przesłanie spektaklu.OStrwoski gra tam klijenta domu publicznego-biskupa. Rola chociaż nie jest duża to ia tak rozwala na łopatki
W Toporem w Srce Ostrwoski pokazuje się nam jako genialny wokalista, tańczący na metalowej scenie w rytm rockowych melodii.Stół patologa, zakrwawiona folia , skalpel i aktor biegający po scenie, i przedstawiający nam świat oczami neurotyka-geniusz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sonaya.chan
Gościu
Dołączył: 10 Lip 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:39, 10 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Oj iskra optymizmu, całkiem dosłowna ta iskra, jak można się przekonać
A kółeczka z dymu to jedyna rzecz która sprawia że toleruję palenie...
Choreografia w Balkonie? Mówisz o cudownym Moulin Rouge?
Choreografia to w Niżyńskim jest cudowna - i wracamy do wątku głównego. Chociaż wolałabym tę wersję kostiumu, którą można zobaczyć na stronie Jaracza Maćkowiak w Niżyńskim cudowny, świetnie oddaje atmosferę "Dzienników" - a przynajmniej tej części, którą udało mi się po angielsku gdzieś tam wyszukać. Facet sprawił, że nawet wszy zyskały głębsze znaczenie. No nie mówiąc już o lekcjach religii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
akjawelaz
Bywalec
Dołączył: 10 Lip 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 23:22, 10 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
W Balkonie i Moulin rouge i el tango de roxanne,albo ostatnia scena kiedy biegają...wszystko jest powalające xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*Anna*
Nowicjusz
Dołączył: 11 Lip 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 13:13, 11 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Mój pierwszy post na tym forum i od razu zacznę z grubej rury ;-)
Kocham Niżyńskiego. Tak, nie ma pomyłki :-). Niżyńskiego w Maćkowiaku, a nie odwrotnie. Uważam ten spektakl za genialny. Tę rolę również.
Z innymi u Kamila Maćkowiaka jest już /to oczywiście tylko moja opinia :-)/ różnie.
To znaczy powiem tak... Niewątpliwie nie boi się wyzwań, jest w Jaraczu aktorem do zadań specjalnych i wykonuje je z pasją i pełnym zaangażowaniem, tyle tylko, że mam wrażenie, trochę na jednej nucie. Trochę za podobnie. Podobne miny, podobne gesty...
Oczekiwałabym większej metamorfozy.
Ale przyglądam mu się bacznie, bo z uwagi na Niżyńskiego mam pewnego rodzaju słabość i szacunek, który zapewne pozostanie na zawsze, bez względu na wszystkie inne role.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
akjawelaz
Bywalec
Dołączył: 10 Lip 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 13:30, 11 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ja myślę, że Niżyński to już jest spektakl legenda, i ciężko jest Kamilowi wyrwać się z tej roli. Po prostu to za bradzo zapada w pamięć widzów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|